Czy Prosta Spółka Akcyjna zrewolucjonizuje rynek start-upów?

Podmioty typu start-up kojarzą się z innowacyjnością i technologią. Niestety już na starcie napotykają często trudności, by odnaleźć się w polskiej rzeczywistości sektora przedsiębiorczości. Od 1 marca 2020 wiele ma się zmienić – będzie można założyć Prostą Spółkę Akcyjną. Rozwiązanie to nie będzie wymagało kapitału na start, ma być także dużo bardziej elastyczne. Czy zrewolucjonizuje rynek start-upów?

PSA – jedna ze „100 zmian dla firm”

W czerwcu 2016 roku wszedł w życie projekt „100 zmian dla firm„, który realizuje Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii. Jaki jest jego cel? Zniesienie najbardziej uciążliwych przepisów, które utrudniają życie przedsiębiorcom. Na liście zmian znalazła się także kwestia prowadzenia spółek w Polsce.

Obecnie przedsiębiorca ma do wyboru dwa modele – spółkę z o.o. oraz Spółkę Akcyjną. O ile nie zamierza on emitować akcji, zazwyczaj wybieraną formą jest spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Opiera się ona na prostych zasadach, jednocześnie nie generując wysokich kosztów jej prowadzenia. Wymagany jest jednak kapitał zakładowy, który może hamować niewielkie start-upy.

Trzecia forma, która ma być dostępna już od 1 marca 2020, to Prosta Spółka Akcyjna i ma być odpowiedzią właśnie na potrzeby start-upów i zmieniającego się sektora przedsiębiorczości. Jadwiga Emilewicz, która pełni funkcję Mister Przedsiębiorczości i Technologii o tej zmianie mówi tak: „Prosta Spółka Akcyjna to rozwiązanie, które przygotowaliśmy z myślą o start-upach i we współpracy ze środowiskiem start-upowym. Chcemy, dzięki tym rozwiązaniom, zatrzymać w Polsce młode innowacyjne przedsięwzięcia, a także przyciągnąć te zagraniczne.

Ta nowelizacja Kodeksu Spółek Handlowych jest już na ostatniej prostej i wiele wskazuje na to, że przedsiębiorcy będą mogli założyć taką spółkę już w marcu 2020.

Prosta Spółka Akcyjna – co się zmieni?

Nowe technologie, innowacyjność i wielkie pomysły wymagają specjalnych warunków, które będą odpowiedzią na ich potrzeby. Sektor ten rozwija się szybko i dynamicznie, zasady PSA mają ułatwić funkcjonowanie start-upów. Co się w takim razie zmieni?

Podstawowa zmiana, to brak wymaganego kapitału początkowego. Obecnie zakładając spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością minimalny wkład to 5 tysięcy złotych. Po zmianach kwota ta spadnie do 1 złotówki.

Polskie Spółki Akcyjne mają mieć możliwość prowadzenia ich w sposób uproszczony i elektroniczny. Po pierwsze – szybka 24-godzinna rejestracja przez Internet, bez konieczności stania w kolejce. Po drugie – wszelkie uchwały podejmowane mogą być za pomocą poczty e-mail, a także wideokonferencji. Kolejną płaszczyzną jest rejestr akcjonariusz. On też nie będzie wymagał tradycyjnych metod, będzie można go prowadzić drogą elektroniczną, także z wykorzystaniem systemu blockchainu. Jest to odpowiedź na najnowsze trendy technologiczne.

Przedsiębiorcy będą móglo swobodnie i elastycznie określić rodzaj akcji, a także ogólnych zasad funkcjonowania spółki. Daje też możliwość maksymalnego wykorzystania kapitału ludzkiego – w tym także akcje za pracę lub usługi. Braku „zamrożonego” kapitału sprawia, że łatwiej będzie można dysponować środkami spółki. Trzeba jednak wspomnieć, iż nałożony będzie obowiązek dbania o wypłacalność oraz inne środki, które mają zapewnić ochronę wierzycielom.

PSA ma być formą nieskomplikowaną, a także elastyczną, dlatego nie zakłada obligatoryjnej rady nadzorczej, a daje możliwość powołania rady dyrektorów. Przedsiębiorcy unikną także restrykcyjnych obowiązków, ponieważ nie będzie miał statusu spółki publicznej.

Akcje spółki nie będą notowane na giełdzie, ustawodawca daje jednak możliwość przekształcenia jej w formę akcyjną. Będą obowiązywały także prostsze zasady likwidacji spółki, sam czas tej procedury zostanie znacznie skrócony. Dodatkową możliwością będzie także rozwiązanie spółki bez konieczności jej likwidacji – jeden z akcjonariuszy może przejąć majątek i zobowiązania.

Rewolucja czy ewolucja przedsiębiorczości

Ministerstwo wskazuje wiele zalet tych zmian. Czy faktycznie są one tak rewolucyjne, jak są przedstawiane? Spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością można założyć w tej chwili drogą elektroniczną, także w 24 godziny. Brak statusu spółki publicznej – możliwy jest przy spółce akcyjnej, ponieważ daje ona możliwość notowania akcji na giełdzie, ale nie obowiązek.

Czy ta zmiana jest rewolucją sektora przedsiębiorczości? Może warto pójść dalej i takie rozwiązania jak podejmowanie uchwał za pomocą poczty elektronicznej lub wideokonferencji, wprowadzić także w innych typach spółek? Na pewno jest to ukłon w stronę nowych technologii i innowacyjności, a przedsiębiorcy widzą w nim szansę na rozwój. Czy konstrukcja prawna będzie tak prosta, jak jest to w tym momencie opisywane i czy będzie cieszyła się dużym zainteresowaniem? Na te pytania będziemy mogli odpowiedzieć sobie najwcześniej w drugiej połowie 2020 roku.